sobota, 19 lutego 2011

'Przyjacielu bądź'

Zastanawiające, tytuł bardzo intryguje nie wiem jak go mam rozumieć. A treść jej wiersza jakby był z pretensjami do przyjaciela, jakby błagała go o nierozumienie jej czynów ale akceptowanie ich. Nie wiem i wiecie co wam powiem takich wierszy których nie potrafię zrozumieć jest sporo. Niby wiem co chce powiedzieć ale kiedy zaczynam się w nie zagłębiać gubię się.
















'Przyjacielu bądź'
"Trzymaj mnie za ramię!
Podaj dłoń gdy upadnę!
Bądź!
Potrzebuję twego uśmiechu
Wołam z głębokiej ciszy
Pomóż mi
Tak wiele nie żądam
Tak wiele nie chcę
Byś był tylko przy mnie
w radości i smutku
Przyjacielu
Zamierzam pozwolić temu odejść
Nie mogę sama się trzymać
zastanów się co ze mną jest źle
Tutaj w ciemnościach znam siebie samą
Przyjdź
usiądź obok mnie
ujrzyj mój świat
mój przyajcielu
nie pragnij tego zrozumieć
mój przyjacielu
nie chcę zapomnieć  jak to się czuje
wszystko jest lepsze
od bycia samotnym
i w końcu domyślami się
że musiałam spaść
zawsze znajdziesz moje miejsce
między popiołami
prosze przyjacielu zrozum
muszę pozostać w miłości
z moim smutkiem"
autor: K.K. 2005

2 komentarze:

  1. I dlatego wciąż go kochasz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie właśnie nie, to chyba było pisane po jakieś kłótni z przyjaciółką...

    OdpowiedzUsuń